Rozalia jest już z nami od 18 października. Przyszła na świat w naszym mieszkaniu, a dokładnie w… łazience (chociaż nie w wannie, tak jak się spodziewałam). Pierwszym światłem, które powitało ją po drugiej stronie brzuszka był płomień świecy Dobry Poród 🙂 Dla mnie to był kolejny szybki poród (aczkolwiek dużo bardziej wymagający niżeli przy starszej...